Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka

szakal

Mowa oczywiście o naszych głubczyckich prominentach.Ktoś może powiedzieć że to zwykli ludzie /chociaż oni uważają ze nie/ i tak jak każdy czsasami chorują ale... no własnie jest jedno wielkie ale.Dlaczego długotrwała - kilkumiesięczna choroba przychodzi w momencie jak wyborcy którzy przejrzeli na oczy kolejny raz ich już nie chcą wybrać ?Mistrzem i prekursorem tego cwaniackiego pójścia w chorobę był Kaszkow.Otóż po błyskotliwym wygraniu wyborów przez Pichulca i exmisji przez tegoż Kaszkowa z gabinetu "rozchorował" się on na całe 6 miechów i brał bez skrępowania co miesiąc burmistrzowską gażę /budował mu wtedy dom nie uwierzycie Jurku/.To samo jego wicek Floro ten co szyny klejii a na sesjach wodę lejii.No bo co zrobić jak się ma tylko kolejową zawodówkę i na dzień dobry w PKP pogonili by do klejenia szyn!!!Kolejny "chorowity" to inżynier odlewnik Machel też były wicek którego żona pani doktor figuruje na tych nieszczęsnych L 4.Szukajmy dalej - Pichulec ten również przedłożył kiedyś takie zaświadczenie ale był metodycznie,celowo i z premedytacją gnębiony w pracy w PUPie przez duet Kaszkow-Lenek.Upublicznili oni to jego L 4 /prawdopodobnie finał tego będzie w prokuraturze/ zwalając winę na Ponurą Danę która na czas wyborów dostała "urlop" bieże kasę i się śmieje.Kolejnym chorym którego dopadła ta epidemia był ministrant Pichulca - Wichura /TW/ten wiejski wicek jak się zaczeły protesty chłopów w kraju bojąc się o stołek nie opowiedział się za nimi a tylko przyniósł L 4 na parę miesięcy.Nie przeszkodziło mu to jechać parę tysięcy km w 40 stopniowym upale z pielgrzymką dziękczynną do Rzymu.Kolejny chory Olejarz tak się przywiązał przez kilkanaście lat do swojego stołka w oświacie że jak inteligentny,przebojowy i co najważniejsze z sukcesami Krzaczek go zmienił nagle na długie miesiące się rozchorował.Jest tych przypadków tajemniczej "epidemi" wiecej ale te są najbardziej odrażające!!!!!Ja myślę że z tych chorób wyleczą ich teraz wyborcy.[/b][/quote]

Longinus

Z twego postu Szakalu wynika, że Ziut idąc na sześciomiesięczne chorobowe poszedł do Branickiej przychodni dlatego, że jest chory psychicznie a nie dlatego ze wzorem Kszekowa uciekał wyżej wzmiankowany na zwykłe przekręcone L-4!
Lepiej jest być uczciwym wariatem, lepiej być Twoim zdaniem chorym psychicznie niż być tylko zwykłym cwaniakiem!
:lol:

Samuell Weller

zarzut wobec Józefa o leczeniu psychiatrycznym jest odrażający, głęboko nieludzki, klasycznie pisowski, płaski i umocowany wokół klimatów polegających na strachu i niechęci wobec wariatów (przykład Józka) lub Niemców (casus Donalda). Jesteście bandą drani, którzy wzmacniają, ożywiają ciemne strony "duszy polskiej" rodem z filmów Koterskiego byleby coś ugrać politycznie. A co mnie to kur.a obchodzi !?, że gość miał jakieś zwolnienie od psychiatry - może rzeczywiście miał jakiś dołek ? Przecież to zwykła ludzka sprawa...ech, wy katolicy...pszenno buraczani.

007

Oczywiście zarzut typowo PiSowski.
Lepiej nic nie pisać , i być takim, takim Geremkowskim. I niech szaleniec rządzi miastem.? :lol:

funkykoval

Samuell Weller

Potrafisz mnie ubawić Funky...jak rany! Granie na złych emocjach w celu zysków politycznych jest tak stare jak polityka, żądza władzy, czyli pewnie tak stare jak ludzkość. Pewnie, że czasami retoryka Jarosława jest klasycznie gomułkowska. Nie jestem pewien ale to chyba syndrom chorej miłości i fascynacji do porywacza-gangstera, która nagle wybucha u porwanej dla okupu dziewczyny. U ciebie Funky zaczynam powoli dostrzegać rodzącą się fascynację wodzusiowatymi klimatami IV RP. Nie zapędzaj się w te miazmaty, które urodzą JEDEN NARÓD ZJEDNOCZONY WOKÓŁ SWOJEJ JEDYNEJ WIARY OJCÓW w skład, którego wejdą ubrani w czyściutkie brunatne mundurki bydlaki z byczymi karkami, stare dewoty z trwałą na głowie i CZŁONKOWIE ŚWIETYCH RODZIN POLSKICH.
Bedziesz się jeszcze Funky wstydził swojego kiełkującego entuzjazmu do Kaczusiów. Ja ich naprawdę nie nienawidzę - dostrzegam pewną nieuchronność dziejową w tym co się dzieje. Przecież to jest, póki co, korzystne dla nas - wymiatają resztkę popłuczyn komuny ...
P.S. I
Muszę się ewakuować...wieczorem dokończę.
P.S.
Do Samuela dodałem jedno " l " z powodów technicznych.

funkykoval

szakal

Tyle tutaj wcześniej napisano o bezczelnosci ludzi którym tak spodobała się władza / a zwłaszcza związna z tym duża kasa/że w momencie jej utraty robią wszystko żeby przynajmniej zachować kasę.Praktycznie jedynym sposobem jakiego chwytają się ci krętacze jest pójscie w chorobę na zawołanie.I to nie w jakąs zykłą typu np. zwis całkowity ale w taką którą opisuje się na papierach koloru żółtego od depresji powyborczej po schizofrenię której objawami są wmawinie sobie kim się jest a nie jest.Dosłownie kilka dni minęło od ogłoszenia wyników wyborów i mamy pierwszego "chorego".Jest nim nie kto inny tylko Leniu p.o. dyrektora /jak do tej pory/ PUPu.On myśli naiwnie że to L 4 go ochroni...

Boogie

Wersja oficjalna:
Astma, czy cóś...
No chłopaczyna ma dychawice powyborczą.
W sumie to się nie dziwie, niejeden miałby kłopoty z oddychaniem, gdyby tak wPUPił wybory. Nie ta banda, nie ten wódz (tym razem)
:twisted: :twisted: :twisted:

Jurek

Lepsza astma niż świr! :lol:

funkykoval

Zatorski

Pieprzysz Człowieczku!
Ale cóż na to poradzić? Taka już Twoja uroda! :lol: :oops:

Thomson

Chciałbym przypomnieć, że odeszliście od tematu Panowie! Ktos zadał pytanie i myslę, że jest to pytanie retoryczne.

facet z brodą

No!!! Chorujom na władzę!
Jak jom majom to nie chorujom!
Ot i cała filozofia konia...

szakal

Pamiętacie Lenia jak się nabijał z choroby Pichulca?A teraz sam poleciał do doktor Wesołej po L 4. Diagnoza schizofrenia - można chodzić.Ale czy można z czymś takim pracować w PUPie nie wspomnę o watowaniu korków w Zakładzie Energetycznym???Jak sądzicie?