Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka

[silver]

A szkoda. Przez pewien okres było to świetne miejsce wymiany poglądów, starć politycznych i kulturalnych ;-) walk na argumenty. Dzisiaj wyzwiska, obelgi i kłamstwa towarzyszą dyskusji. Coraz częściej mam wrażenie, że pisuje tutaj max 2 osoby podpisujące się kilkoma nickami. Poczytnośc leci na pysk, jak wyniki wyborcze pewnej grupy napompowanej socrealnymi sondażami p. Leszka A. znanego pod pseudonimem "pikujący reporter". Im rzadziej tu zaglądam, tym większy dostrzegam tu klimat skansenu "wiernych osamotnionych", nie mogących zrozumieć, że już jest po wyborach. Najgorsze dla Was moi drodzy jest to, że kroi Wam los Bierkowic ... zostaniecie już chyba tylko skansenem. Szkoda że w ten dół pociągnęliście także to FORUM. Pozdrawiam.

[ZAANTYFORA]

Czesciowo podzielam twoje zdanie, tylko jest jedno ale gdy zaczyna sie wytykac błedy obecnej władzy odrazu sie jest przydupasem kaskowa i jest sie wyzywanym. "Ruda" zaczeła i reszta nie pozostała jej dłuzna.

[Jachu]

Uważam, że Silver odrobinę się zagalopował. Rozumiem na tym forum pisują ludzie którzy nie zgadzają się z opinią Silvera, a zatem zgodnie z logiką silverowską forum jest nieobiektywne. Proponuje żeby po każdym poście dodawać zdanie „silver jest piękny i młody” jestem przekonany że natychmiast zmieni swe zdanie na temat forum Reaktywacja.
Na Onecie funkcjonuje kilka for mających w tytule głubczyckie , porównując poziomy tamtych do Reaktywacji uważam ,że Reaktywacja jest b.dobrze prowadzona a, że niektóre posty... ale to już kwestia samych piszących. Zadziwiająca jest u niektórych naszych forumowiczów chęć „dobicia” poprzedników. Czyżby przez to chcieli ukryć nieudolność obecnej władzy?

Głubczyckie sprawy obserwuje tylko na forum i czasami w rozmowach telefonicznych, ale obraz wyłania się jeden. Brak jakichkolwiek nowych konkretnych pomysłów, brak recepty na przyszłość. Ciągłe życie w kompleksach pokoszczakowych wyraźnie odbija się na funkcjonowaniu miasta i powiatu, jednym słowem dreptanie w miejscu. Ratusz i co dalej? Oczekiwanie na jakiś zewnętrzny cud! Brak horyzontów! Jednym słowem beznadzieja, marazm panują wśród mieszkańców a może tylko wśród forumowiczów bo reszta ma to w poważaniu?
Tak to miasto widać z perspektywy forum.
Pozdrawiam