Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka

Samuel Weller

Poważnie z tym Jachem ? Ja właściwie nie znam człowieka...poza forum.

funkykoval

Alien

Co prawda w Głubczycach mieszkam od paru lat , ale poznałem już całe miasto.
Jachu moim zdaniem to postać z bajki, fantom, postać wymyślona przez założycieli poprzedniego forum... .
Kto go zna?
Kto go widział?
Poruszacie się panowie w wirtualnym świecie więc i wirtualne postacie stają się dla was rzeczywistością.
Z realnym pozdrowieniem wasz Alien

RM

Dobrze się nazwałeś Alien!
Wydaje się tobie, że wszystko poznałeś, że wszystko wiesz!
Jest jeszcze tyle rzeczy na świecie o których nawet prorokom się nie śniło!

Joe

Panowie , panowie Fanki rozpoczynając ten watek miał na myśli nie jakiegoś konkretnego gościa lecz idee człowieka młodego nieumoczonego.
Idea piękna , lecz sami musicie przyznać NIEREALNA.
W tym kierunku przyznacie sami powinna pójść dyskusja .
Jeśli chodzi o Jacha to Alien się myli!
Zna go wielu trzydziestolatków z terenu Głubczyc.
:oops: :lol: :cry: :wink: :roll:

funkykoval

Longinus

Oni też mają kandydata na burmistrza.

Ostatnio , to znaczy przed moim wyjazdem na wczasy nawiedziła mnie para cudaków,
Ruben i Loczek. Rubena znam , bo kto nie zna lokalnego folkloru natomiast Loczek to była dla mnie tajemnica, do czasu. To że doprowadził Szpital do zagłady to wszyscy wiemy, ale najlepsze jest to że Koszczak dawał mu robotę najpierw u Piątka- odmówił nie będzie pracował pod czyimś rządami! Druga oferta to praca w Starostwie – za dwa tysiące to jemu nie opłaca się wstawać do pracy. Wniosek z tego płynie prosty, oczywisty. Ten człowiek to zwykły Żul, Lump któremu nie chce się pracować. Dzisiaj lata po mieście żeby dostać się ponownie do rady. Żul i cudak .

Samuel Weller

A mnie go jakoś szkoda. Jest książkowym przykładem
demoralizującego wpływu polityki na słabe organizmy.
Jakis czas temu widziałem jego byłą żonę z jakimś
podejrzanym kolesiem. On sam dziarsko przemierza miasto
z paskiem spodni zaciśniętym na szyji z miną typu "ja wam
jeszcze pokażę!" I tak naprawdę tylko on sam jeszcze nie wie
że jak nie przewartościuje swoich pryncypiów i zostanie przy
polityce, to za dwa lata będzie zaczynał dzień od piwka. Lok
nie ma szans w polityce. On nie potrafi przede wszystkim
mówić. W związku z tym jest kompletnie niewiarygodny.
Nie chcę udzielać rad, to duży chłopak, ale powinien gdzieś
się zakotwiczyć w swoim zawodzie i sobie merytorycznie
pracować, choćby i za 2 tysiące. A tak w ogóle to kto zostawia
taką piękną kobietę !?

Koczownik

Od Loczka wara wam!

funkykoval

Zabranicki · Gość

Rzeczpospolita" kolejny raz nagradza najlepsze miasta i gminy z całego kraju.
A jakie miejsce w tym rangingu mają Głubczyce????

Ponownie 776!?

Joe

Nie 776 tylko 476 mieliśmy ostatnim razem , ręka ci się "omskła"?

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

DePO

szakal

Porozmawiajmy jeszcze o Loczku.Czy ktoś się zastanawiał skąd on się znalazł na naszym głubczyckim świeczniku?Otóż jak nadchodziły nowe czasy w latach 90 tych pilnie szukano ludzi do obsadzenia lukratywnych stanowisk które zluzowały się po partyjnej nomenklaturze.Powinno być normalnie tak jak wszędzie w cywilizowanym świecie czyli wykształcenie,praktyka zawodowa dobra opinia itp a tu zadecydowały tylko niewyjaśnione do końca powiązania rodzinne z byłym starostą Dupowatym Lesiem.Czyli kasa została w "rodzinie".A Loczek jak zaczynał?Pamietam 8 lat temu jak zrobiono go w radzie gminy przewodniczącym i miał poprowadzić pierwszą sesję to tak się stremował że był bliski zawału,nie potrafił wypowiedzieć ani jednego słowa i dopiero radna doktor Kiża głaskając go jak psiaka trochę uspokoiła.Nigdy nie panował nad posiedzeniami rady to był zawsze jeden wielki cyrk.No i ten całkowity brak wysławiania się.Wystarczy włączyć Mariana TiWi z nagranej sesji i jak by człowiek chciał jak by się nie starał to i tak nie wiadomo o czym on mówi albo czego chce.A jego praca w ZOZie to za duże pieniądze życie bez trosk i zmartwień.Jego ze spraw zawodowych interesowało tylko to którą jeszcze pigułkę można przelecieć.Gdy zabrakło naszych rodzimych sprowadzał sobie nowe z kraju.I to właśnie przepełniło kielich goryczy u jego byłej żony która odstawiła go w końcu od"cycka".Jego dokonania to niewyobrażalne zadłużenie naszego szpitala / za cichym pozwoleniem Kaszkowa/ z którym nawet dyrektor Mocher nie umiał sobie poradzić.A teraz za progiem wybory samorządowe i jak tu się załpać na kolejne 4 lata?Więc pomysł pójścia razem z Czuchrajem /bezrobotny od kilkunastu lat na utrzymaniu żony/ oraz z byłym milicjantem Rubenem.Chodzą po domach agitują namawiają obiecują.Naprawdę ktoś tutaj wyjatkowo celnie nazwał Loczka żul i cudak.