|
Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka Forum jest moderowane o różnych porach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alien
supergość
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 8:05, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć, Jachu.
W 100% masz rację komuch zawłaszczył sobie R.
Osobiście nie dziwię mu się, takie zawłaszczanie wszak leży w czerwonej naturze.
Uważam jednak zamykanie forum w strachu przed komuchem za nie celowe, wręcz za szkodliwe.
Myślę, że nie jest to wina komucha, iż wykorzystuje okazję, ale jet to wina forumowiczów, że dają mu taka możliwość!
Polska wyraźnie się komunizuje, hydra, czerwona hydra znów podnosi łeb.
Dawniej tow sekretarz teraz towarzysz poseł decydują kto ma, a kto nie ma pracować!
Anglia to lądowisko nie tylko dla tych którzy szukają pracy, lepszej przyszłości, ale również dla skazańców politycznych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
007
Superreaktywista
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: prawie opolanin
|
Wysłany: Pią 8:35, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Znalazłem doskonały cytat.
"przemysł nienawiści" już nie wystarcza, nadszedł czas fabrykowania informacji"
mowa oczywiście o mediach.
A u nas kto w tym celuje?
CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI ZAWSZE COŚ PRZYLEPI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balbina
Reaktywista
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: Sob 13:16, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jachu napisał: | Kilka lat emu wspólnie z Rexem, z Koniu, Bacą -Juhasem zakładaliśmy to forum, koleje losu rozrzuciły nas po świecie, Jednak najczarniejszych scenariuszach nie przypuszczałem że NASZE FORUM sanie się tubą komunistyczną!
Uważam że skoro Kamyk chce rozsiewać komunistyczny jad to niech sobie założy swoje post czerwone forum.
Tutaj nie powinna mieć miejsca komunistyczna propaganda. |
Tak głupiego i pustego wpisu to jeszcze na tym forum nie czytałam.To WASZE forum bez Kamyka byłoby zwykłym flakiem w oleju.Ten Twój wpis Jachu przypomina mi komuchowatą propagandę,propagandę pogardy dla drugiego człowieka o odmiennych i antypartyjnych poglądach.Dałeś Jachu d.py po piachu.Jak na emigranta politycznego przystało postępujesz zgodnie z linią partii i wytycznymi watykańczyków rozsiewając jad nienawiści .Zostań z Bogiem i proś o wybaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balbina
Reaktywista
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: Sob 13:23, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Alien napisał: | Cześć, Jachu.
W 100% masz rację komuch zawłaszczył sobie R.
Osobiście nie dziwię mu się, takie zawłaszczanie wszak leży w czerwonej naturze.
Uważam jednak zamykanie forum w strachu przed komuchem za nie celowe, wręcz za szkodliwe.
Myślę, że nie jest to wina komucha, iż wykorzystuje okazję, ale jet to wina forumowiczów, że dają mu taka możliwość!
Polska wyraźnie się komunizuje, hydra, czerwona hydra znów podnosi łeb.
Dawniej tow sekretarz teraz towarzysz poseł decydują kto ma, a kto nie ma pracować!
Anglia to lądowisko nie tylko dla tych którzy szukają pracy, lepszej przyszłości, ale również dla skazańców politycznych. |
Jeszcze jeden uzdrowiciel RP,koń by się uśmiał.Ty Alienku i Tobie podobni nie dorastacie Kamykowi do pięt,jesteście mniej niż forumowym zerem.Jak na skazańca politycznego lądującego w Anglii dobrze na tym wyszedłeś.Do zmywaka pasujesz jak ulał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Wto 13:13, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Alien napisał: | Cześć, Jachu.
W 100% masz rację komuch zawłaszczył sobie R.
Osobiście nie dziwię mu się, takie zawłaszczanie wszak leży w czerwonej naturze.
Uważam jednak zamykanie forum w strachu przed komuchem za nie celowe, wręcz za szkodliwe.
Myślę, że nie jest to wina komucha, iż wykorzystuje okazję, ale jet to wina forumowiczów, że dają mu taka możliwość!
Polska wyraźnie się komunizuje, hydra, czerwona hydra znów podnosi łeb.
Dawniej tow sekretarz teraz towarzysz poseł decydują kto ma, a kto nie ma pracować!
Anglia to lądowisko nie tylko dla tych którzy szukają pracy, lepszej przyszłości, ale również dla skazańców politycznych. |
Oto słowo małego prezia,Rydzykowi niech będą dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
funkykoval
Superreaktywista
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: się bierze woda sodowa ?
|
Wysłany: Śro 13:16, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Balbina napisał: | Alien napisał: | Cześć, Jachu.
W 100% masz rację komuch zawłaszczył sobie R.
Osobiście nie dziwię mu się, takie zawłaszczanie wszak leży w czerwonej naturze.
Uważam jednak zamykanie forum w strachu przed komuchem za nie celowe, wręcz za szkodliwe.
Myślę, że nie jest to wina komucha, iż wykorzystuje okazję, ale jet to wina forumowiczów, że dają mu taka możliwość!
Polska wyraźnie się komunizuje, hydra, czerwona hydra znów podnosi łeb.
Dawniej tow sekretarz teraz towarzysz poseł decydują kto ma, a kto nie ma pracować!
Anglia to lądowisko nie tylko dla tych którzy szukają pracy, lepszej przyszłości, ale również dla skazańców politycznych. |
Jeszcze jeden uzdrowiciel RP,koń by się uśmiał.Ty Alienku i Tobie podobni nie dorastacie Kamykowi do pięt,jesteście mniej niż forumowym zerem.Jak na skazańca politycznego lądującego w Anglii dobrze na tym wyszedłeś.Do zmywaka pasujesz jak ulał |
Ot kobieta wyzwolona, która nie zieje, nie pluje, o ludziach z innymi poglądami wypowiada się z pełną kulturą i sznytem.
balbina Ty pasujesz jedynie do protestów antykościelnych, o popluć pod krzyżem, pokrzyczeć, powyzywać. Jak się nie ma mamony to ludzie szukają winnych takiego stanu np. w Kościele. Tylko, że normalnym takie myślenie nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechim
Superreaktywista
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: Czw 9:04, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przykład buty za RFM24:
"Budżet Kancelarii Prezydenta: Oszczędności przez wzrost wydatków
Przyszłoroczne wydatki Kancelarii Prezydenta rosną w porównaniu z tegorocznymi o ponad 13 milionów (8,2 proc). Kancelaria publikuje jednak komunikat o zaoszczędzeniu 11 milionów. Wpuszczanie w maliny trwa.
a polecenie Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Kancelaria Prezydenta złożyła autopoprawkę do projektu budżetu na 2011 rok. Autopoprawka kształtuje wydatki Kancelarii na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. (Zapewne tegorocznego - przyp. red.) Zmiany w stosunku do roku 2010 związane są z nowym sposobem rozliczania kosztów paliwa lotniczego, nowymi odznaczeniami państwowymi i kosztami wynikającymi z rozpoczęcia nowej kadencji.
Zaoszczędzone w ten sposób 11 mln zł, zgodnie z wnioskiem Kancelarii Prezydenta, powinny zostać przeznaczone na sfinansowanie dokończenia programu przygotowania Zamku Królewskiego w Warszawie do odegrania istotnej roli reprezentacyjnej w czasie polskiej prezydencji w UE.
Komunikat sprawia podatnikowi autentyczną przyjemność. Oto zrealizowano zapowiedzi rezygnacji z "bizantyjskiego przepychu", o jaki oskarżana była Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez polityków Platformy Obywatelskiej. Niestety, satysfakcja maleje w miarę weryfikowania danych. A że w wypadku Kancelarii Prezydenta weryfikowanie ich jest niezbędne - pamiętamy z poprzednich odcinków.
Po pierwsze, komunikat mówi o 11 mln oszczędności, autopoprawka zaś - o sumie 10 mln 309 tysięcy. Drobiazg, ale różnica rzędu 700 tys. zł - jak zwykle w tej sprawie - jest różnicą na korzyść Kancelarii Prezydenta, która co innego podaje w komunikacie, a co innego - w autopoprawce.
Poza tym "oszczędność" dotyczy tylko obcięcia wziętej z sufitu sumy wydatków, umieszczonych w projekcie przyszłorocznego budżetu - 181 mln 833 tys.
Dla porównania: "bizantyjski przepych" Kancelarii poprzednika Bronisława Komorowskiego kosztował podatników w tym roku 158 mln 485 tys. zł. Kancelaria Prezydenta Komorowskiego zaś bezwzględnie ten budżet na przyszły rok ograniczyła:
- najpierw w projekcie budżetu do 181 mln 833 tys., a więc przez wzrost o 23 mln,
- potem w nieco wymuszonej autopoprawce do budżetu - ze 158 mln 485 tys. do 171 mln 524 tys. A więc zwiększając go tylko o ponad 13 mln.
Zdaniem Kancelarii Prezydenta (komunikat!) suma 171 mln jest na poziomie zbliżonym do sumy 158, a nawet pozwala mówić o zaoszczędzeniu 11 mln. Być może 171 to dla niej mniej niż 158.
Podsumowując: Kancelaria Prezydenta chciała dostać w przyszłym roku o 23 mln więcej. Po zwróceniu jej uwagi na niestosowność takiej rozrzutności w roku, kiedy zamrażane są płace całej sfery budżetowej poza nauczycielami - ograniczyła apetyt. I chce już tylko o ponad 13 mln więcej niż w tym roku...
Wypada chyba podziękować takiej Kancelarii."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechim
Superreaktywista
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: Śro 9:17, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z GP:
"
RODZINNA HISTORIA PREZYDENTOWEJ W AKTACH IPN
Dorota Kania, "Gazeta Polska", 07-12-2010 13:44
Anna Komorowska do dziś nie doczekała się poważnej biografii, chociaż jej historia jest fascynująca. Jej rodzice to funkcjonariusze MBP, a później MSW, zwolnieni w 1968 r. na fali haniebnych antysemickich czystek, do końca działali w PZPR. Ona sama była harcerką „Czarnej Jedynki” i wyszła za mąż za Bronisława Komorowskiego, silnie wówczas związanego z opozycją i Kościołem.
Chociaż wcześniej żony prezydentów RP i ich rodziny – Danuta Wałęsa, Jolanta Kwaśniewska i śp. Maria Kaczyńska zostały dokładnie opisane przez media – w przypadku żony obecnego prezydenta niewiele o niej i jej rodzinie wiadomo. Trzeba przyznać, że ona sama nie ułatwia dziennikarzom pracy – bardzo dużo opowiada o rodzinie męża, niewiele natomiast mówi o sobie i o swoich rodzicach. Tych informacji nie ma także w jej życiorysie na oficjalnej stronie internetowej prezydenta.
W wywiadzie, który dla „GW” przeprowadziła w marcu tego roku Teresa Torańska, żona ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego wspomniała o swojej rodzinie w kontekście działalności
opozycyjnej męża: „Rodzice byli już na emeryturze
. Tata chorował. Nie przypominam sobie, żeby ze mną rozmawiali. Prawdopodobnie SB chciało wykorzystać to, że moi rodzice całą młodość byli po tamtej stronie barykady. I wydawało im się, że tą metodą coś wskórają. Ale to im by się nie udało. Rodzice bardzo lubili Bronka (...)”.
Z kolei w wywiadzie dla najnowszego wydania miesięcznika „Twój Styl” Anna Komorowska tak mówi o swoim domu rodzinnym:
„Ciepły, życzliwy, troskliwy, choć bez luksusów. Mam młodszą siostrę, krótko po maturze wyjechała do Anglii. Rodzice nie protestowali, uważali, że każda z nas dokonuje wyborów sama. Obserwowali, ale pozostawiali nam duży margines wolności. Pamiętam, jak tata przyjechał na mój pierwszy obóz harcerski. Trafił niefortunnie – kuchnia, w której miałam dyżur, nie odniosła tego dnia szczególnych sukcesów kulinarnych. Tata zauważył, że to sztuka przypalić kompot...(...). Tata pożyczył motorower jednemu z kolegów, który zabrał na niego Bronka, i trochę poszarżowali po lesie. Motorower trzeba było reperować. W ten sposób tata poznał mojego przyszłego męża”.
Znacznie więcej informacji jest w dokumentach, które znajdują się w Instytucie Pamięci
Narodowej i w Archiwum Akt Nowych.
Korzenie warszawsko-krakowskie
Wolf i Estera Rojer – dziadkowie Anny Komorowskiej ze strony matki – przed wojną mieszkali
w Warszawie. 24 stycznia 1929 r. urodziła im się córka – Hana Rojer, matka Anny Komorowskiej.
„Urodziłam się w Warszawie. Do 1939 roku chodziłam do szkoły powszechnej w Warszawie, przerwałam z powodu wybuchu wojny. Rodzice moi trudnili się rzeźnictwem. Po śmierci rodziców (ojciec zmarł w 1942 w Otwocku) matka za nielegalny handel została rozstrzelana w 1943. Byłam wtedy dzieckiem niemającym i prawie nieznającym nikogo. Zainteresowali się mną znajomi rodziców, którzy zabrali mnie do siebie i wyrobili mi potrzebne dokumenty” – pisała w swoim życiorysie, który złożyła w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, matka obecnej Pierwszej Damy.
Dzięki wyrobionym podczas okupacji dokumentom Hana Rojer, córka Wolfa i Estery, zmieniła tożsamość: nazywała się Józefa Deptuła i była córką Jana i Stanisławy z domu Rybak. Do momentu wywozu do Niemiec mieszkała w domu Deptułów przy ul. Radzymińskiej na warszawskiej Pradze.
Wyzwolenie spod okupacji niemieckiej 16-letniej Józefie przynieśli amerykańscy żołnierze. Ona nie chciała zostać na Zachodzie – wróciła do Polski, do Białegostoku, gdzie mieszkała jej kuzynka Anna Wojszelska, działaczka Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej, później Polskiej Partii Robotniczej, pracownik Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie, która w 1946 r. załatwiła jej pracę w nadzorowanym przez NKWD Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego.
Z kolei dziadkowie Anny Komorowskiej ze strony ojca – Władysław i Zofia Dziadzia – pochodzili z Krakowa. 18 kwietnia 1925 r. urodził im się syn Jan, ojciec Anny Komorowskiej. Dziadek obecnej Pierwszej Damy pracował jako woźny w PKO.
Do wybuchu wojny Jan Dziadzia chodził do krakowskich szkół – w 1939 r. ukończył II klasę gimnazjum.
„W jesieni 1940 zacząłem uczęszczać do szkoły rzemiosł w Krakowie, jednak po kilku dniach przeniosłem się na kursy przygotowawcze do liceum budowlanego, po ukończeniu kursu odbyłem 2,5-miesięczną praktykę budowlaną w Wydziale Zielnym Zarządu Miejskiego w Krakowie. Do grudnia 1942 byłem uczniem Wyższej Szkoły Budownictwa Wodnego w Krakowie, naukę musiałem przerwać wskutek otrzymania wezwania na roboty w przemyśle niemieckim. Aby pozostać w Krakowie, wstąpiłem do pracy
w Centralnym Urzędzie Rolnictwa w Krakowie, gdzie przez parę miesięcy byłem posłańcem, następnie pracowałem w powielarni, od lata 1944 roku jako urzędnik w ekspedycji pocztowej, przepracowałem w tej instytucji dwa lata. Po wyzwoleniu Krakowa od okupanta przygotowywałem się do matury chcąc wstąpić na politechnikę, lecz zostałem w kwietniu 1945 roku zmobilizowany.(...)” – pisał w swoim życiorysie złożonym w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego ojciec Anny Komorowskiej.
W lipcu 1945 r. został odkomenderowany do II Armii Ludowego Wojska Polskiego, którą dowodził gen. Karol Świerczewski. Jako jeden z bardziej wykształconych żołnierzy (rozpoczęte gimnazjum, znał biegle niemiecki w mowie i w piśmie) został szefem kancelarii Inspektoratu Osadnictwa Wojskowego w Poznaniu. Prowadził kancelarię tajną i ogólną, wydawał skierowania na działki osadnicze na ziemiach odzyskanych. Jego przełożonym byli sowiecki generał Iwan Mierzycan i ppłk Jan Górecki, przedwojenny działacz Komunistycznej Partii Polski.
Jan Dziadzia, już jako członek Polskiej Partii Robotniczej, skończył służbę wojskową w 1946 r., a dwa lata później napisał podanie o przyjęcie go do pracy w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego.
W archiwach IPN znajduje się podpisane przez niego zobowiązanie. „Ja Dziadzia Jan współpracownik MBP zobowiązuję się wiernie służyć sprawie wolnej, niepodległej i demokratycznej Polski. Zdecydowanie zwalczać wszystkich wrogów demokracji. Sumiennie wykonywać będę wszystkie obowiązki służbowe. Tajemnicy służbowej dotrzymam i nigdy jej nie zdradzę. W razie rozgłaszania wiadomych mi tajemnic służbowych będę surowo ukarany według prawa, o czym zostałem z góry uprzedzony” – czytamy w dokumencie z 17 marca 1948 r.
Rok później, 26 lutego 1949 r., Jan Dziadzia złożył ślubowanie, które potwierdzono protokołem: „Ślubuję uroczyście stać na straży wolności, niepodległości i bezpieczeństwa państwa polskiego, dążyć ze wszystkich sił do ugruntowania ładu społecznego opartego na wewnętrznych, gospodarczych i politycznych zasadach ustrojowych Polski Ludowej i z całą stanowczością, nie szczędząc swoich sił, zwalczać jego wrogów (...)” – czytamy w protokole ślubowania, które złożył w IV Departamencie Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego m.in. przed płk. Józefem Kratko, byłym członkiem KPP, jednym z najgroźniejszych funkcjonariuszy MBP (w latach 50. był on w II Zarządzie Sztabu Generalnego, a w 1969 r., na skutek antysemickich czystek, wyjechał do Izraela).
Jan Dziadzia i Józefa Deptuła poznali się na przełomie 1949/1950 i są przykładem tzw. resortowego małżeństwa. I chociaż takie związki były zalecane, to funkcjonariusze MBP na zawarcie małżeństwa musieli uzyskać zgodę przełożonych.
„W dniu 6 VIII wpłynął do tutejszego wydziału raport porucznika Dziadzia Jan – st. referenta Departamentu IV w sprawie udzielenia zezwolenia na zawarcie związku małżeńskiego z sierż. Deptułą Józefą c. Jana, sekretarką VIII WUBP w Szczecinie. Po przeanalizowaniu akt osobowych
ustaliłem:
Ob. Józefa Deptuła c. Jana ur. 24 I 1929 r. w Warszawie pochodzenie społeczne robotnicze, członek PZPR (PPR), ZMO, ZWM.
Do 1943 przebywała przy rodzicach, w tymże roku została schwytana i wywieziona na roboty do Niemiec. W Niemczech początkowo pracowała jako pomoc domowa, a następnie w fabryce amunicji. W fabryce istniała organizacja, która miała na celu sabotaże. Do w/w organizacji należała Deptuła Józefa. Po wyzwoleniu przez wojska amerykańskie wróciła do kraju 25 VIII 1945. Po powrocie zamieszkała u kuzynki w Białymstoku i przez w/w kuzynkę dostała się do pracy w aparacie BP w Organach BP od 10 V 1946. Obecnie na stanowisku sekretarki.
Charakterystyki ma negatywne: Jest bardzo opryskliwa, zajmuje się plotkami i intrygami. O pracę nie dba. Ojciec w/w z zawodu rzeźnik zmarł w 1942 r., matka została rozstrzelana przez okupanta za handel. W/w nazwisko rodowe brzmi Rojer Hana c. Wolfa.
Wobec powyższego proponuję udzielić zezwolenia na zawarcie związku małżeńskiego por. Dziadzi Janowi z sierż. Deptułą Józefą. Referent Sekcji 1 Wydz I DEP. Kadr MBP ppor Z. Turowski” – czytamy w dokumencie MBP z 22 sierpnia 1952 r.
Gdy przełożeni z MBP wyrazili zgodę, Józefę Deptułę przeniesiono służbowo ze Szczecina do Warszawy.
„W związku z zezwoleniem na zawarcie związku małżeńskiego z pracownikiem Dep. IV MBP Dziadzią Janem, proszę o przeniesienie mnie do Warszawy. Związku nie mogę zawrzeć formalnie ze względu na brak dokumentów legalizacyjnych na obecne nazwisko, które przybrałam podczas okupacji. O zalegalizowanie tego nazwiska ubiegam się przez Wydział Personalny WUBP w Szczecinie. Proszę o traktowanie małżeństwa jako faktyczne, a formalnie zostanie ono zawarte po uzyskaniu niezbędnych dokumentów” – pisała w sierpniu 1952 r. Józefa Deptuła. We wrześniu tego samego roku została przeniesiona do Warszawy, a 13 września 1953 r. dostała dokument o zmianie personaliów: z Hany Rojer c. Wolfa i Estery, w nowym dowodzie osobistym będzie figurowała jako Deptuła Józefa c. Jana i Stanisławy. Jak wynika ze znajdującego się w IPN dokumentu, 21 września 1953 r. w Urzędzie Stanu Cywilnego Warszawa Mokotów Jan Dziadzia i Józefa Deptuła zawarli związek małżeński.
Dziewczyna z Mokotowa
Obecna Pierwsza Dama urodziła się 11 maja 1953 r. jako Anna Dziadzia. W 1954 r. jej ojciec złożył wniosek
o zmianę nazwiska – od 8 lipca 1954 r. Jan, Józefa i Anna noszą nazwisko Dembowscy.
Do zmiany nazwiska przyczyniła się najprawdopodobniej sytuacja rodzinna ojca Anny Komorowskiej, o czym może świadczyć dokument znajdujący się w jego aktach.
„Warszawa dnia 4.4. 1953
Do Dyrektora Departamentu Kadr MBP w miejscu
Raport
por. Dziadzia Jan Słuchacz OSP MBPP
Melduję, że ojciec mój Władysław Dziadzia zam. w Krakowie w ub. roku wiosną powiedział mi, że zamierza studiować biblię – wówczas w trakcie rozmowy dał się przekonać o niesłuszności tego i sprawa na tym utknęła. Latem oświadczył zdecydowanie, że postanawia wstąpić do sekty – rozmowa nasza doszła do ostrego postawienia sprawy i dałem ojcu do wyboru – albo zrezygnuje z sekty, albo my zerwiemy ze sobą kontakt – tutaj ojciec zawahał się i przyrzekł dać mi odpowiedź listownie. O powyższym wiedzieli tow. płk Kratko i tow. Jankiewicz sekretarz POP.
Wobec milczenia ze strony ojca jesienią wysłałem do niego list, dopytując o decyzję. W m-cu grudniu ub.r. otrzymałem odpowiedź, że ojciec nie rezygnuje z wstąpienia do sekty. Od tego czasu kontakt z ojcem zerwałem” – czytamy w tajnym raporcie Jana Dziadzi. Po zerwaniu kontaktów z ojcem Jana Dziadzię z Krakowem już nic nie łączyło – matka Zofia zmarła w 1944 r.
Lata dzieciństwa Anny Komorowskiej i jej młodszej siostry Elżbiety to jednocześnie lata największej kariery jej rodziców.
Po śmierci Stalina Jan i Józefa Dembowscy zostali w resorcie spraw wewnętrznych.
W 1954 r. Jan pracuje w Departamencie IV (zajmującym się ochroną gospodarki), natomiast Józefa pełni funkcję kierownika kancelarii Wydziału Ogólnego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego Miasta Stołecznego Warszawy.
Dwa lata później Józefa Dembowska pracowała już w wydziale ewidencji operacyjnej Wydziału „C” Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej.
W tym samym roku ojciec Anny Komorowskiej skończył kurs aktywu kierowniczego MBP i na własną prośbę został skierowany do pracy
operacyjnej. „Politycznie wyrobiony. Przyczynił się do rozpracowania kilku spraw” – czytamy w opinii służbowej Jana Dembowskiego.
Na początku 1959 r., tuż przed rozpoczęciem nauki w szkole podstawowej Ani Dembowskiej, jej ojciec został skierowany do biura
ministra spraw wewnętrznych. Kilka miesięcy później otrzymał stanowisko w związanym ze Służbą Bezpieczeństwa Biurze „T” MSW, czyli techniki operacyjnej.
Karierę w MSW w tym czasie robi również Józefa Deptuła. W 1962 r. z dobrym wynikiem ukończyła kurs specjalistyczny Biura „C” Służby Bezpieczeństwa MSW. Bierze aktywny udział w życiu społecznym i partyjnym, w 1966 r. została delegowana do Biura „C” MSW do Grupy specjalnej, gdzie jest jedną z wyróżniających się pracowników. Rodzice Anny Komorowskiej są cenieni przez przełożonych z MSW: wielokrotnie nagradzani różnymi odznaczeniami, dostają kolejne podwyżki.
Sytuacja drastycznie zmieniła się na początku 1968 r. Do MSW zaczęły napływać ohydne antysemickie donosy, najpierw na Józefę Deptułę, a później na Jana Dembowskiego. Ostatecznie, jak niemal wszyscy funkcjonariusze MSW, których dotknęła czystka antysemicka, zostali zwolnieni. W lutym 1968 r. z KSMO musiała odejść Józefa Dembowska. Dostała wprawdzie pełne uposażenie emerytalne, ale to była mała pociecha dla 39-letniej emerytki. W kwietniu z MSW na takich samych warunkach i z takich samych powodów w stopniu podpułkownika został zwolniony z MSW ojciec Anny Komorowskiej.
W 1969 r. Anna Dembowska była już uczennicą renomowanego liceum im. Tadeusza Rejtana na Mokotowie i należała do legendarnej drużyny harcerskiej im. Romualda Traugutta „Czarnej Jedynki”. Podczas jednego z rajdów harcerskich poznała harcerza Bronisława Komorowskiego, za którego wyszła za mąż w 1977 r. „(…) Byłam na piątym roku. Pobraliśmy się u św. Antoniego na Senatorskiej. Przed ślubem na całe wakacje pojechaliśmy do pracy
do Austrii. Tam wpadliśmy na pomysł ślubu w Jerozolimie, to było nasze marzenie. W końcu zwyciężył rozsądek – doszliśmy do wniosku
, że pieniądze przeznaczymy na mieszkanie” – mówiła o ślubie z Bronisławem Komorowskim Pierwsza Dama w „Twoim Stylu”.
Kilka lat wcześniej wyjechała na stałe do Wielkiej Brytanii Elżbieta Dembowska, siostra Anny Komorowskiej."
Pan Prezydent mówił o swoich teściach jako o oficerach zawodowych w LWP. Cała więc rodzina bolała nad komunistycznym nieco rodowodem nowej Komorowskiej. Co poniektórzy kuzyni tłumaczyli dziwne zachowanie Bronka wpływem żonki i jej wychowania w duchu patriotyzmu Ludowego Wojska. Teraz nastąpił szok. Jak w Radiu Erewań: nie wojskowi tylko ubecy z Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Czw 12:38, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
lechim napisał: | Z GP:
"
RODZINNA HISTORIA PREZYDENTOWEJ W AKTACH IPN
Dorota Kania, "Gazeta Polska",
. Teraz nastąpił szok. Jak w Radiu Erewań: nie wojskowi tylko ubecy z Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. |
Co z tego wynika ? konieczna powtórka wyborów prezydenckich ? ,a może rozwód pary prezydenckiej ? .Moim zdaniem forma upublicznienia tych faktów przez szmatławiec GP jest zwykłym chamstwem i złośliwością.
CZŁOWIEK PODŁY CIESZY SIĘ WSZYSTKIM CO MOŻNA WYTKNĄĆ DRUGIEMU CZŁOWIEKOWI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Determinator
supergość
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 14:09, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kamyk napisał: | lechim napisał: | Z GP:
"
RODZINNA HISTORIA PREZYDENTOWEJ W AKTACH IPN
Dorota Kania, "Gazeta Polska",
. Teraz nastąpił szok. Jak w Radiu Erewań: nie wojskowi tylko ubecy z Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. |
Co z tego wynika ? konieczna powtórka wyborów prezydenckich ? ,a może rozwód pary prezydenckiej ? .Moim zdaniem forma upublicznienia tych faktów przez szmatławiec GP jest zwykłym chamstwem i złośliwością.
CZŁOWIEK PODŁY CIESZY SIĘ WSZYSTKIM CO MOŻNA WYTKNĄĆ DRUGIEMU CZŁOWIEKOWI |
Ukryć , zataić i pod dywan!
No chyba żeby to zrobiła Wybiórcza o wtedy to by było rzetelne dziennikarstwo
Kamyku przypomnij mi co na temat polskiej prasy mówią amerykańscy dyplomaci w WikiLeaks, na temat jej bezstronności tejże prasy i na temat jej zaangażowania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Determinator dnia Czw 14:21, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Czw 20:22, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Determinator napisał: |
Kamyku przypomnij mi co na temat polskiej prasy mówią amerykańscy dyplomaci w WikiLeaks, na temat jej bezstronności tejże prasy i na temat jej zaangażowania. |
Amerykańscy dyplomaci mówią wiele głupot na różne tematy,ich opinie i zdania nie wzbudzają we mnie żadnych emocji.Najlepiej jakby opiniowali amerykańską rzeczywistość,amerykański imperializm,wyścig zbrojeń,oraz fakt nieprzyznania Polakom możliwości bezwizowego wjazdu do " krainy dobrobytu" i niedawnej jeszcze segregacji rasowej.
CZŁOWIEK CZĘSTO LUBI OPOWIADAĆ GŁUPOTY O DRUGIM CZŁOWIEKU
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Onufry_
Superreaktywista
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 1/2
|
Wysłany: Pią 1:36, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kamyk napisał: | Determinator napisał: |
Kamyku przypomnij mi co na temat polskiej prasy mówią amerykańscy dyplomaci w WikiLeaks, na temat jej bezstronności tejże prasy i na temat jej zaangażowania. |
Amerykańscy dyplomaci mówią wiele głupot na różne tematy,ich opinie i zdania nie wzbudzają we mnie żadnych emocji.Najlepiej jakby opiniowali amerykańską rzeczywistość,amerykański imperializm,wyścig zbrojeń,oraz fakt nieprzyznania Polakom możliwości bezwizowego wjazdu do " krainy dobrobytu" i niedawnej jeszcze segregacji rasowej.
CZŁOWIEK CZĘSTO LUBI OPOWIADAĆ GŁUPOTY O DRUGIM CZŁOWIEKU |
Według Ciebie wyszkoleni analitycy polityczni mający dostęp do wielu nie zawsze jawnych informacji nie mają pojęcia o naszej rzeczywistości?
A czytujący Trybunę Ludu i posiadający wiedzę zaczerpniętą z tego i wielu podobnych tytułów Kamyk posiadł mądrość absolutną, niepodważalną?
Dobrze że nie napisałeś iż w Ameryce to murzynów biją
CZŁOWIEKOWI ZAWSZE SIĘ WYDAJE ŻE WIE LEPIEJ NIŻ EKSPERCI
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Onufry_ dnia Pią 1:37, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pią 21:26, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Onufry_ napisał: |
Według Ciebie wyszkoleni analitycy polityczni mający dostęp do wielu nie zawsze jawnych informacji nie mają pojęcia o naszej rzeczywistości?
Dobrze że nie napisałeś iż w Ameryce to murzynów biją
|
"Onufry",nie wiem na 100% czy obecnie kowboje biją murzynów czy też nie,ale na 105% wiem,że w niedalekiej przeszłości bili i to mocno tak, że nie jeden afroamerykanin wyzionął ducha.Co do wyszkolonych analityków ,to powiem Tobie tak; im bardziej wyszkolony amerykański analityk tym bardziej tłamsi naszą rzeczywistość tak,żeby co amerykańskie zawsze było na wierzchu i najlepsze,a reszta świata w tym i Polska,,,to dla nich " trzeci gatunek rabarbaru". Już raz dali nam dowód miłości i przyjaźni,"oddając" Polskę wspólnie z pozostałymi aliantami w ramiona Związku Sowieckiego w ramach braterstwa broni i podziału łupów wojennych , w 1945 roku .
CZŁOWIEK NAJPIERW ANALIZUJE A POTEM OBMAWIA DRUGIEGO CZŁOWIEKA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Portu na Psinie
gość
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 8:50, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kamyk napisał: | Onufry_ napisał: |
Według Ciebie wyszkoleni analitycy polityczni mający dostęp do wielu nie zawsze jawnych informacji nie mają pojęcia o naszej rzeczywistości?
Dobrze że nie napisałeś iż w Ameryce to murzynów biją
|
"Onufry",nie wiem na 100% czy obecnie kowboje biją murzynów czy też nie,ale na 105% wiem,że w niedalekiej przeszłości bili i to mocno tak, że nie jeden afroamerykanin wyzionął ducha.Co do wyszkolonych analityków ,to powiem Tobie tak; im bardziej wyszkolony amerykański analityk tym bardziej tłamsi naszą rzeczywistość tak,żeby co amerykańskie zawsze było na wierzchu i najlepsze,a reszta świata w tym i Polska,,,to dla nich " trzeci gatunek rabarbaru". Już raz dali nam dowód miłości i przyjaźni,"oddając" Polskę wspólnie z pozostałymi aliantami w ramiona Związku Sowieckiego w ramach braterstwa broni i podziału łupów wojennych , w 1945 roku .
CZŁOWIEK NAJPIERW ANALIZUJE A POTEM OBMAWIA DRUGIEGO CZŁOWIEKA |
Onufry przecież nie ma tutaj z kim gadać, lepiej weź worek grochu i rzucaj o ścianę.
Skoro nawet to co powiedział Brzeziński o stronniczości polskiej prasy do niego nie dotarło to nic już nie dotrze. a na rzeczowe argumenty będzie odpowiadał jak wyżej. Stara WUMLowska szkoła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
007
Superreaktywista
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: prawie opolanin
|
Wysłany: Sob 13:34, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kapitan Portu na Psinie napisał: | Kamyk napisał: | Onufry_ napisał: |
Według Ciebie wyszkoleni analitycy polityczni mający dostęp do wielu nie zawsze jawnych informacji nie mają pojęcia o naszej rzeczywistości?
Dobrze że nie napisałeś iż w Ameryce to murzynów biją
|
"Onufry",nie wiem na 100% czy obecnie kowboje biją murzynów czy też nie,ale na 105% wiem,że w niedalekiej przeszłości bili i to mocno tak, że nie jeden afroamerykanin wyzionął ducha.Co do wyszkolonych analityków ,to powiem Tobie tak; im bardziej wyszkolony amerykański analityk tym bardziej tłamsi naszą rzeczywistość tak,żeby co amerykańskie zawsze było na wierzchu i najlepsze,a reszta świata w tym i Polska,,,to dla nich " trzeci gatunek rabarbaru". Już raz dali nam dowód miłości i przyjaźni,"oddając" Polskę wspólnie z pozostałymi aliantami w ramiona Związku Sowieckiego w ramach braterstwa broni i podziału łupów wojennych , w 1945 roku .
CZŁOWIEK NAJPIERW ANALIZUJE A POTEM OBMAWIA DRUGIEGO CZŁOWIEKA |
Onufry przecież nie ma tutaj z kim gadać, lepiej weź worek grochu i rzucaj o ścianę.
Skoro nawet to co powiedział Brzeziński o stronniczości polskiej prasy do niego nie dotarło to nic już nie dotrze. a na rzeczowe argumenty będzie odpowiadał jak wyżej. Stara WUMLowska szkoła |
Żadnych dyskusji z ZAKUTYM ŁBEM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|