|
Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka Forum jest moderowane o różnych porach
|
Seks,kłamstwa,pieniądze,sutanna
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Czw 15:19, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
telegraph.co.uk, LS/14:39
Skandal w parafii; "wszystko oprócz sadyzmu"
Hiszpański kapłan został zwolniony, kiedy wydało się, że reklamuje się w internecie jako męska prostytutka oraz wydaje kościelne fundusze na seks-telefon i pornografię - czytamy w serwisie telegraph.co.uk.
27-letni Samuel Martin, który był proboszczem dwóch małych parafii w centralnej prowincji Toledo, opublikował w internecie swoje zdjęcie w samych majtkach, pod którym odnotował, że za 120 euro za godzinę chętnie weźmie udział w seksualnych sesjach z kobietami lub parami.
Ksiądz, który wymyślił sobie nowe imię Hector, opisał się w taki sposób: "Heteroseksualny mężczyzna dla kobiet i par. Prawdziwe zdjęcia. Dobrze wyposażony (15 cm) da ci przyjemność i szczęście".
REKLAMA
Skandaliczne wydarzenie znalazło się na pierwszych stronach gazet w całej katolickiej Hiszpanii, w których zamieszczono przedrukowaną fotografie i tekst z reklamy. "Jestem otwarty na wszystko oprócz sadyzmu. Hotele i prywatne domy. 24 godziny. Nie pożałujesz, dam ci przyjemność jakiej nigdy wcześniej nie doznałaś" – napisał ksiądz w dalszej części reklamy.
Martin przyznał się parafianom podczas mszy świętej, że nadużył ich darów i hojności oraz poprosił o przebaczenie.
Służył mniej niż rok jako proboszcz w dwóch wioskach Totanes i Noez, których łączna populacja wynosi mniej niż 1000 osób.
Arcybiskup Toledo rozpoczął dochodzenie,ale powiedział także, że ks.Martin został zwolniony tylko za "nieprawidłowości finansowe wykryte w parafii".
Szacuje się, że wydał ok. 17.000 euro na finansowanie swojego uzależnienia od seksu i pornografii.
Skandal wyszedł na jaw i zawstydził cały hiszpański Kościół, który już teraz boryka się ze spadkiem poparcia oraz frekwencji w kościołach.
Przedstawiciele arcybiskupa Toledo, który jest równocześnie prymasem Hiszpanii, powiedzieli celebrantom z kościoła ks. Martina, że muszą mu wybaczyć, "ponieważ był chory"
no comment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
007
Superreaktywista
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: prawie opolanin
|
Wysłany: Pon 9:25, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kamyk ty chyba pójdziesz do piekła! Na wielebnych się porywasz???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pon 11:41, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Szanowny "007",ja się na nich nie porywam,przedstawiam tylko fakty i same fakty,piekła się nie boję bo go nie ma,a jeżeli jest to najpierw trafią tam ci o których powyżej .
CZŁOWIEK PIEKŁO MA NA ZIEMI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pią 15:06, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
AAAPAP, RZ/12:18
Ksiądz ws. celibatu: musi zostać zniesiony
Hans Kueng
Celibat musi zostać zniesiony - uważa kościelny dysydent ksiądz Hans Kueng w bardzo stanowczym artykule o skandalach pedofilii wśród duchowieństwa. Na łamach "La Repubblica" napisał o "ogromnych szkodach" dla wizerunku Kościoła i jego "głębokim kryzysie".
Szwajcarski ksiądz, pozbawiony przez Watykan prawa do pracy na katolickich uczelniach z powodu głoszenia radykalnych poglądów niezgodnych z doktryną, napisał: "Masowe nadużycia seksualne wobec dzieci i młodzieży ze strony katolickich księży, od USA przez Niemcy do Irlandii, to ogromna szkoda dla wizerunku Kościoła katolickiego, ale także wyraźny znak jego głębokiego kryzysu".
Następnie ks. Kueng polemizuje ze stanowiskiem, jakie wobec skandalu w Niemczech zajął przewodniczący tamtejszego episkopatu arcybiskup Robert Zollitsch stwierdzając, że nadużycia nie mają nic wspólnego z wymogiem celibatu.
"Sprzeciw! Bezdyskusyjne jest to, że do takich nadużyć dochodzi także w rodzinach, w szkołach, w stowarzyszeniach i kościołach, w których nie obowiązuje reguła celibatu. Ale dlaczego dochodzi do nich masowo właśnie w Kościele katolickim, kierowanym przez bezżennych?" - napisał dysydent. "Rzymska reguła celibatu stoi w sprzeczności z Ewangelią i pradawną tradycją katolicką. Musi zostać zniesiona" - ocenił ks. Kueng.
Poza tym duchowny nie zgodził się z opinią, że nie należy wiązać pedofilii duchowieństwa z defektami systemu kościelnego. Postawił tezę, że "obowiązek celibatu jest podstawowym powodem katastrofalnego braku księży", a także "upadku opieki duszpasterskiej".
"Jaka byłaby najlepsza zachęta dla nowej generacji księży? Zniesienie zasady celibatu, źródła wszelkiego zła i zgoda na wyświęcanie kobiet. Biskupi to wiedzą, ale powinni mieć także odwagę to powiedzieć. Mieliby poparcie zdecydowanej większości ludzi, także katolików, którzy - jak wskazują wszystkie najnowsze sondaże - chcieliby, aby księżom wolno było się żenić" - oświadczył ks. Kueng.
Jego artykuł kończy konstatacja, że biskupi powinni "bez lęku i z mocą" przedstawić Benedyktowi XVI propozycję zniesienia celibatu.
Cóż z tego,że księża chcą legalnie żyć i współżyć z kobietami.
Beton watykański na to nie przyzwoli.
CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI CZĘSTO BETONEM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Sob 13:11, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
AAA Deutsche Welle/12:26
Pedofilska afera; "niech papież się tym zajmie"Do licznych przypadków molestowania dzieci dołączył kolejny: w słynnym kościelnym chórze chłopięcym w Ratyzbonie. Rozlegają się żądania, żeby papież wreszcie zajął stanowisko wobec pedofilskiej afery.
Ratyzboński chór chłopięcy jest jednym z najstarszych i najbardziej znanych chórów na świecie. Tymczasem diecezja ratyzbońska ujawniła przypadki wykorzystywania seksualnego w internacie, zamieszkiwanym przez małoletnich śpiewaków. Jak podał rzecznik prasowy Clemens Neck w piątek (5.03.2010) do molestowania doszło w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Sprawcami byli dwaj duchowni, którzy sprawowali kierownicze funkcje w chórze. Jeden z nich był nauczycielem religii, drugi kilka miesięcy kierownikiem internatu w gimnazjum muzycznym chóru chłopięcego. Obaj zostali, według zapewnień Clemensa Necka wydaleni ze służby i skazani na karę pozbycia wolności. Obaj zmarli w 1984 roku.
Birgit Böhm, pełnomocniczka ds. przypadków molestowania zaapelowała do ofiar o zgłaszanie się. Jak zaznaczyła, nie chodzi wyłącznie o pomoc osobom dotkniętym tym problemem i prewencję, lecz także o dalsze ujawnienie sprawców i ich ukaranie.
Brat papieża nie wie o niczym
Georg Ratzinger, brat papieża Benedykta XVI prowadził w latach 1964-1994 ratyzboński chór chłopięcy i zapewniał w wywiadzie dla rozgłośni Bayerische Rundfunk, że nic o przypadkach molestowania nie wiedział.
Karl Birkenseer, który śpiewał w ratyzbońskim chórze pod koniec lat 60. zażądał od kościoła katolickiego, a przede wszystkim od papieża Benedykta XVI zajęcia się tą przeszłością. Szczególnie powinni się oni przyjrzeć atmosferze z tego okresu i zakłamanej moralności jeśli chodzi o seksualność, przede wszystkim w latach 50.
Klasztor Ettal – przypadki molestowania do 1990 roku
Poszukiwania przeprowadzone przez prokuraturę w archiwach benedyktyńskiego klasztoru w Ettal w Bawarii wykazały, że w szkole przyklasztornej i internacie dzieci były narażane na kary cielesne i wykorzystywanie seksualne. Jak poinformował Thomas Pfister zaangażowany przez klasztor do wyjaśnienia tej sprawy przypadki te są przedawnione, ale gdyby były rozpatrywane przez sądy świeckie, prawdopodobnie orzeczono by dla sprawców kary wieloletniego pozbawienia wolności. W przekonaniu Pfistera systematyczna kultura odwracania wzroku i przemilczania problemów w klasztorze ułatwiała im ten ponury proceder.
no comment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Nie 14:46, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
AAAPAP, KLe/14:01
[size=18]Molestowanie w chórze "wyrafinowane kary"[/size/
Skandal wokół molestowania w chórze chłopięcym katedry w Ratyzbonie jest poważniejszy, niż sądzono - pisze w najnowszym wydaniu niemiecki tygodnik "Der Spiegel".
Jak informuje, wielu byłych chórzystów musiało poddać się terapii ze względu na urazy psychiczne, spowodowane molestowaniem seksualnym oraz nadużyciem przemocy ze strony duchownych, którzy sprawowali kierownicze funkcje w chórze.
Reżyser i kompozytor Franz Wittenbrink, który do 1967 r. mieszkał w internacie dla chórzystów w Ratyzbonie, mówił o panującym tam "wyrafinowanym systemie sadystycznych kar, połączonym z pożądaniem seksualnym".
Ówczesny dyrektor internatu miał wieczorami wyszukiwać w sypialni dwóch lub trzech chłopców, których zabierał do swego mieszkania. Tam częstował ich winem i oddawał się masturbacji.
- Wszyscy o tym wiedzieli. Nie umiem sobie wyjaśnić, dlaczego brat obecnego papieża Georg Ratzinger, który od 1964 r. był dyrygentem chóru katedralnego, miał nic o tym nie wiedzieć - powiedział Wittenbrink, cytowany przez "Spiegla".
Według niego jeden z uczniów tego samego rocznika popełnił samobójstwo tuż przed maturą.
"Spiegel" informuje, że biskupstwo w Ratyzbonie zdecydowało się na ujawnienie przypadków molestowania w chórze dopiero w zeszłym tygodniu, gdy tygodnik zwrócił się do diecezji o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Ksiądz Georg Ratzinger, który prowadził chór katedralny w latach 1964-1994, powiedział niedzielnemu włoskiemu dziennikowi "La Repubblica", że nie wiedział o przypadkach nadużyć seksualnych. Oświadczył, że w "niektórych stwierdzeniach" widzi wrogość wobec Kościoła.
W piątek rzecznik diecezji zapowiedział dokładne wyjaśnienie całej sprawy i powołanie w tym celu specjalnej komisji, która zajmie się aktami z tamtego okresu.
Podejrzenia koncentrują się na dwóch duchownych, którzy sprawowali kierownicze funkcje w chórze. Obaj zmarli w 1984 roku i obaj - jak powiedział rzecznik diecezji Clemens Neck - byli za te czyny skazani na kary pozbawienia wolności. Jeden z nich, były nauczyciel religii, został w 1958 roku wydalony ze służby w gimnazjum muzycznym chóru chłopięcego w Ratyzbonie. Drugi był przez kilka miesięcy kierownikiem internatu przy tym gimnazjum i podobno został skazany w 1971 roku.
no comment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pon 12:21, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
AAAguardian.co.uk, LI/06.03.2010 01:00
Taśmy prawdy; kolejna seksafera w Watykanie
Jak donosi guardian.co.uk, Watykanem wstrząsnął kolejny seks skandal. Tym razem w roli głównej wystąpił bliski współpracownik papieża Benedykta XVI, Angelo Balducci.Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki taśmom, do których dotarła policja. Z zarejestrowanych rozmów między Balduccim a 29-letnim Thomasem Chinedu Ehiemem, watykańskim chórzystą, wynika, że Balducci "zamawiał" sobie dostawy męskich prostytutek, w tym także kleryków. Za zorganizowanie schadzek Ehiem dostawał pieniądze.
Sprawa wyszła na jaw "przy okazji". 10 lutego Balducci został aresztowany pod zarzutem korupcji i malwersacji podatkowych. Policjanci zaczęli analizować nagrania z podsłuchów i dzięki nim odkryli, czym wolnych chwilach zajmował się papieski doradca w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.
W jednej z zarejestrowanych rozmów Ehiem mówił do Balducciego, że jest w trakcie organizowania spotkania z chętnym na tete-a-tete wysokim 33-latkiem. W innej zastanawiają się nad czasem i miejscem kolejnego spotkania z innym wysokim mężczyzną.
Ehiem w wywiadzie przyznał, że poznał Balducciego 10 lat temu. Papieski współpracownik już wtedy poprosił go o pomoc w organizowaniu schadzek, ale prosił o dyskrecję, ponieważ był żonaty.
Guardian.co.uk podaje, że prawnik Balducciego zaznaczył, że sprawa dotyczy prywatnego życia jego klienta i nie będzie tego komentował, zwłaszcza, że – jak uważa – to niegodne, że taśmy ujrzały światło dzienne.
no comment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pon 12:29, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
AAAPAP, TSz/10:38
"Jan Paweł II pozostawił Kościół niczym łódź, do której z każdej strony wdziera się woda"
Lefebryści przeciwni są beatyfikacji Jana Pawła II. Stanowisko schizmatycznego bractwa przedstawione na jego francuskiej stronie internetowej opisuje dziennik "Il Giornale". Wzorem świętości dla tradycjonalistów jest papież Pius XII.
Pontyfikat Jana Pawła II budzi "poważne wątpliwości", ponieważ pozostawił on Kościół niczym "łódź, do której z każdej strony wdziera się woda" - podkreślono na cytowanej przez "Il Giornale" stronie La Porte Latine.
Zamieszczono tam rozprawę opata Patricka de La Rocque'a na temat polskiego papieża oraz Piusa XII, których dekrety o heroiczności cnót Benedykt XVI podpisał w grudniu zeszłego roku.
Opat z Bractwa Świętego Piusa X podkreślił, że podczas gdy w przypadku papieża czasów wojny "denuncjuje się rzekomą obojętność" wobec "dramatycznego losu, na jaki nazistowski reżim skazał Żydów", to za naturalne uważa się: pocałunek złożony przez Jana Pawła II na Koranie i to, że uznał on go za Słowo Boże oraz prosił świętego Jana Chrzciciela o opiekę nad islamem. Ponadto opat lefebrysta zarzuca polskiemu papieżowi, że "uczestniczył w kulcie animalistów" w Togo.- Czy takie fakty i gesty zgodne są czy nie z pierwszym przykazaniem? - pyta La Rocque. - Czy heroicznością cnót miałoby być przyjęcie świętych popiołów Sziwy albo modlitwa na sposób żydowski przy Ścianie Płaczu? - dodał.
Wszystkie te kontrowersyjne, kluczowe, według opata, kwestie zniknęły, ustępując miejsca "entuzjazmowi i oczarowaniu, które otaczają medialny wizerunek tej oczywiście charyzmatycznej postaci". Zastrzeżenia wobec pontyfikatu Jana Pawła II francuscy lefebryści przeciwstawili "heroizmowi" Piusa XII, którego przedstawili jako "obrońcę Żydów".
- Nikt nie był odważniejszy od niego w tamtych czasach - podkreślono w rozprawie. Przytoczono w niej wyniki badań historyków izraelskich, z których wynika, że papież Pacelli uratował życie 800 tysięcy osób. Odnosząc się zaś do Karola Wojtyły, opat Patrick de La Rocque stwierdził: "Czy ślady pozostawione przez tego papieża, który chciał uczynić ze swego pontyfikatu żywy wizerunek Soboru Watykańskiego II, są tymi, po których Kościół powinien podążać dzisiaj i jutro, by wyjść zwycięsko i z większą siłą z obecnego kryzysu?".
- Nam wydaje się, że nie - ocenił opat lefebrysta.
Bractwo lefebrystów prowadzi od początku pontyfikatu Benedykta XVI rozmowy z Watykanem na temat powrotu do Kościoła katolickiego. Strona watykańska uzależnia to przede wszystkim od uznania przez tradycjonalistów nauczania Soboru Watykańskiego II.
Obecny papież uczynił dwa znaczące gesty wobec bractwa w nadziei na ich powrót do Kościoła: przywrócił mszę łacińską i zdjął ekskomunikę z biskupów lefebrystów, nałożoną za pontyfikatu Jana Pawła II.
CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI CZĘSTO LUBI ROBIĆ KU-KU
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Śro 22:36, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
online.co.uk, Pog/20:25
Szef watykańskich egzorcystów: Szatan działa w Watykanie
Ojciec Gabriele Amorth
Seksskandale wstrząsające Kościołem katolickim to według szefa watykańskich egzorcystów dowód na to, że "Szatan działa w Watykanie" - relacjonuje wypowiedź ojca Gabriele Amortha "Times" na swoich stronach internetowych. 85-letni ojciec Gabriele Amorth jest głównym egzorcystą Watykanu od 25 lat. Podczas swojej posługi miał do czynienia, jak twierdzi, z ponad 70 tys. przypadków opętania przez demona. Według duchownego Watykan od dawna jest infiltrowany przez satanizm, czego przejawem są "kardynałowie, którzy nie wierzą w Jezusa i biskupi, którzy są powiązani z Demonem".
- Kiedy mówi się o "dymie Szatana" (to fraza wypowiedziana przez papieża Pawła VI w 1972 roku) w świętych pokojach, to wszystko prawda, zwłaszcza jeśli weźmie się ostatnie doniesienia o przemocy i pedofili - mówi ojciec Amroth.
Według duchownego kolejnym przykładem satanistycznego zachowania, było "przykrycie" przez Watykan w 1998 roku śmierci Alois Estermanna, dowódcy Gwardii Szwajcarskiej, jego żony oraz Cedrica Tornaya, innego Gwardzisty. Wszyscy zostali zabici z broni palnej. - Oni (Watykan - red.) od razu to przykryli, to podejrzane - mówi Amroth. Według oficjalnej wersji Tornay zabił swojego dowódcę i jego żonę, a następnie popełnił samobójstwo. Jednak jego rodzina zaprzeczała takiej wersji. Według nieoficjalnych informacji cała sprawa byłą podszyta wątkiem homoseksualnym, a w tragedię zamieszana była czwarta osoba, której personaliów do dzisiaj nie poznano.
Według egzorcysty zamach na Jana Pawła II w 1981 roku to dzieło Szatana, tak samo jak incydent z chorą psychicznie kobietą podczas ostatnich świąt Bożego Narodzenia, kiedy to zaatakowała ona Benedykta XVI.
Ojciec Amorth został wyświęcony w 1954 roku, a oficjalnym egzorcystą został w 1986 roku. W poprzednich latach nieraz sugerował, że Adolf Hitler i Józef Stalin byli opętani przez Szatana. Jest honorowym prezesem Stowarzyszenia Egzorcystów.
no comment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pią 14:06, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Prymas Polski: przecież to jest w Piśmie Świętym5
Tematem naszego zjazdu jest rodzina, wiele się o rodzinie dyskutowało, ale dotychczas nie stawiono pod znakiem zapytania największej istoty rodziny - powiedział, inaugurując w piątek VIII Zjazd Gnieźnieński Prymas Polski Abp Henryk Muszyński.
Według Muszyńskiego, współczesne laicystyczne tendencje kwestionują nie tylko formę i model rodziny, ale także najgłębszą jej istotę i tożsamość - jako trwały związek mężczyzny i kobiety oraz dzieci.
- Przecież na pierwszej stronie Pisma Świętego w opisie stworzenia Świata autor stwierdza "Stworzył Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i kobietę" - powiedział Prymas Muszyński.- Decyzje w zakresie pożądanego obrazu życia rodziny mogą stać się kluczowe wobec dalszego rozwoju naszego kręgu kulturalnego - stwierdził natomiast prezes Polskiej Rady Ekumenicznej, prawosławny abp Jeremiasz.
Jak powiedział, wspólnota kościołów członkowskich Rady postrzega VIII Zjazd Gnieźnieński jako kontynuację działań zmierzających do pokazania, że treści Ewangelii nie przemijają także we współczesnym świecie.
- Tym razem chodzi o świadectwo Ewangelii na najważniejszym obszarze życia społecznego, którym jest rodzina. Temat Zjazdu: "Rodzina nadzieją Europy" jest tematem odważnym. Głosi nie tylko afirmację rodziny, ale jest też wyzwaniem wobec wyzwań i postulatów tendencji politycznych, filozoficznych etycznych i ustawodawczych - powiedział.
- To, co się dzieje w rodzinie i z rodziną, nie jest obojętne ani dla kościoła, ani dla społeczeństwa, ani dla kondycji państwa - dodał.
Jak powiedział w trakcie otwarcia Zjazdu Władysław Bartoszewski, pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, dialog - zwłaszcza prowadzony w rodzinie - jest sztuką, w opanowanie której nie zawsze wkłada się należyty wysiłek.
- Jest sztuką, której często nie doceniamy. Zastanawiając się nad istotą tej sztuki, warto pamiętać słowa samego Adama Mickiewicza: "Nic pożądańszego, a nic trudniejszego na ziemi, jak prawdziwa rozmowa" - stwierdził.
VIII Zjazd Gnieźnieński
Ok. 700 osób bierze udział w VIII Zjeździe Gnieźnieńskim, który rozpoczął się w piątek w Gnieźnie. Trzydniowe spotkanie odbywa się pod hasłem "Rodzina nadzieją Europy".
Uczestnicy Zjazdu będą debatować o najważniejszych problemach stojących przed polskimi i europejskimi rodzinami. Do udziału zostali zaproszeni specjaliści z całego świata, przedstawiciele kościołów i religii oraz organizacje pozarządowe i ruchy, a także politycy, ludzie kultury i ekonomiści.
Imprezę zainauguruje prymas Polski abp Henryk Muszyński, metropolita gnieźnieński. W piątek do Gniezna ma też przybyć prezydent Lech Kaczyński.
Uczestnicy Zjazdu będą mówić m.in. o miejscu rodziny we współczesnej Europie, problemie przemocy w rodzinie, funkcji ojca i matki, małżeństw niesakramentalnych, a także kwestie niepełnosprawności dzieci i rodzin wielodzietnych.
Spotkanie odbywa się w 1010 rocznicę I Zjazdu Gnieźnieńskiego. W marcu 1000 roku do Gniezna, do grobu św. Wojciecha, przybył cesarz Otton III. Zjazd ten i spotkanie cesarza z Bolesławem Chrobrym były znakiem przyjęcia Polski do grona państw europejskich. Kolejne Zjazdy Gnieźnieńskie odbywały się w 1997, 2000, 2003, 2004, 2005 i 2008 roku.
No właśnie,BÓG stworzył mężczyznę i kobietę po to,żeby się rozmnażali i powiększali ludzki ród.Po co więc watykańczycy wymyślili celibat wbrew prawom natury i naukom zapisanym w Pismie Świętym
Ciekawe czy w tym temacie hierarchowie Krk będą dyskutowali i wystąpią do swego pryncypała o zniesienie celibatu niezgodnego z Pismem Świętym .
CZŁOWIEK CZĘSTO POUCZA CZŁOWIEKA
O RZECZACH MU NIEZNANYCH
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Pon 22:49, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
AAAPAP, PG/20:58
"Papież musi być wobec siebie bardziej surowy"
Socjaldemokratyczny polityk Wolfgang Thierse, członek Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich, ocenił, że w związku ze skandalem Kościół katolicki przeżywa głęboki kryzys wiarygodności. - Kościół musi być wobec siebie bardziej uczciwy i bardziej surowy. Dotyczy to oczywiście także papieża - powiedział Thierse w porannym programie telewizji ARD. - Szczególnie instytucja, która rości sobie prawo do bycia autorytetem moralnym, powinna postępować według surowszych kryteriów, nawet jeśli wiadomo, że do molestowania dzieci dochodziło nie tylko pod dachem Kościoła - dodał.
W ocenie Thiersego szczere wyjaśnienie skandalu może być dla ofiar ważniejsze, niż zadośćuczynienie materialne. Ocenił jednak, że niemiecki Bundestag powinien przedyskutować kwestię przedawniania się przestępstw związanych z molestowaniem dzieci, w szczególności w kontekście materialnego odszkodowania dla ofiar tych przestępstw.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel uważa z kolei, że papież Benedykt XVI wspiera niemiecki Kościół katolicki w wysiłkach na rzecz wyjaśnienia skandalu wokół nadużyć seksualnych wobec dzieci - poinformował rzecznik niemieckiego rządu.
Organizacje katolickie w Niemczech apelują tymczasem do papieża o zajęcie stanowiska w sprawie afery pedofilskiej, ujawnianej w minionych tygodniach. Media odnotowują, że w niedzielę Benedykt XVI w ogóle nie odniósł się do tego tematu.
- Kanclerz federalna z zadowoleniem przyjmuje to, że Ojciec Święty podkreśla konieczność wyjaśnienia tych okropnych czynów - powiedział rzecznik Christoph Steegmans na konferencji prasowej, odnosząc się do krytyki wobec papieża.
Jak dodał, za dobry sygnał rząd uważa to, że wysiłki podejmowane przez przewodniczącego episkopatu Niemiec arcybiskupa Roberta Zollitscha "jednoznacznie mają wsparcie Watykanu". W miniony piątek Zollitsch rozmawiał z papieżem na temat skandalu w niemieckim Kościele.
Według rzecznika rządu, Merkel zastrzega jednocześnie, by nie sprowadzać problemu molestowania dzieci wyłącznie do nadużyć w instytucjach kościelnych.
O zajęcie przez papieża jasnego stanowiska w sprawie skandalu w Niemczech zaapelował Związek Niemieckiej Młodzieży Katolickiej. - To obchodzi ludzi, niezależnie od tego, czy są wierzący czy nie. Dlatego Ojciec Święty powinien wypowiedzieć się na ten temat - powiedział przewodniczący organizacji Dirk Taenzler w rozmowie z gazetą "Berliner Zeitung".
Organizacje świeckie apelują też o dyskusję na temat celibatu księży. "Zniesienie celibatu jest drogą w kierunku innego podejścia do problemu seksualności, ale nie stanowi rozwiązania problemu" molestowania - ocenił przewodniczący Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików Alois Glueck.
Z kolei biskup pomocniczy diecezji hamburskiej Hans-Jochen Jaschke wypowiedział się w miniony weekend za dopuszczeniem małżeństw duchownych katolickich. Jak ocenił, duchowni powinni mieć nieskrępowany stosunek do seksualności. Zdaniem biskupa, celibat może również przyciągać ludzi, którzy mają zaburzoną seksualność i upatrują w tym rozwiązania swego problemu.
Benedykt XVI opowiada się za utrzymaniem celibatu.
no comment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Śro 14:24, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
PAP, KLe/16.03.2010 16:11
"Ktoś próbuje podkopać zaufanie do Kościoła"
Watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone wyraził we wtorek opinię, że podejmuje się próby "podkopania" zaufania do Kościoła. Zauważono, że słowa te wypowiedział w dniach burzy wokół skandalu nadużyć seksualnych.
Podczas spotkania z włoskimi przedsiębiorcami w Rzymie kardynał Bertone oświadczył: "Kościół cieszy się wciąż wielkim zaufaniem ze strony wiernych, tylko że ktoś stara się podkopać to zaufanie".
"Lecz Kościół - dodał - ma specjalną pomoc, z góry".
"Notuje się ewidentny spadek szacunku wobec instytucji, który dotyczy także Kościoła" - podkreślił sekretarz stanu, przyznając, że wskazują na to sondaże. "Odzyskamy go przy pomocy wysokiego poczucia moralności , każdy zgodnie z własnymi obowiązkami" - zapewnił kardynał Bertone
CZŁOWIEK MA ROZUM I WIE KTO JEST KIM I CO JEST CZYM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Śro 14:56, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Okruchy codzienności... ...z życia mnicha
Jestem zakonnikiem. Ten blog to garść okruchów mojej codzienności. Fascynującej, zaskakującej, czasem nawet zwariowanej.
Fascynuje mnie życie, dlatego, że jest takie... ludzkie!
Życie, w którym nieustannie coś się wydarza: zaskakujące odkrycia, nowe doświadczenia, ciągłe zmiany...
Produkowałem się jak tylko mogłem. Kładłem się na ambonie, wymachiwałem rękami, modulowałem głos czasem mówiąc z przejęciem i bardzo cicho, a niekiedy wprost krzycząc. Opowiedziałem nawet anegdotę, z której zazwyczaj ludzie się śmieją. Tymczasem na widowni nie było żadnej reakcji. Spoglądałem na ludzi, niekiedy nawet uparcie wpatrywałem się w ich twarze. Siedzieli w ławkach, albo stali pod chórem niczym kamienne posągi. Bez żadnych uczuć, bez najmniejszego przejawu emocji. A przecież mówiłem o uczuciach, o ich okazywaniu, o wrażliwości...
Przez cały niemalże czas miałem poczucie, że moje słowa przelatują gdzieś pomiędzy nimi, że nie znajdują zaczepienia, że niczym echo obijają się o ściany chcąc wydostać się na zewnątrz kościoła. Trudne to było.
Potem, po skończonej konferencji, przypomniałem sobie inne rekolekcje. Zupełnie inne! W których mówiąc z ambony zdarzało mi się dyskutować z ludźmi. Zadawałem pytania i po chwili wracała do mnie odpowiedź. Ktoś jeden się zgadzał, a ktoś inny był przeciw. Niektórzy do moich rozważań wnosili nawet własne treści i przemyślenia. Czasem po konferencji rozmawialiśmy jeszcze w zakrystii albo przed kościołem.
Było to zupełnie niepodobne do sytuacji, w jakiej znalazłem się teraz.
Pokerowe twarze słuchaczy. Nie wiesz, czy to, co mówisz do nich trafia, nie wiesz, co myślą? Nie widząc z ich strony żadnej reakcji w ogóle nawet nie wiesz, czy cię słuchają? Krótko mówiąc męka kaznodziei.
Na koniec, proboszcz parafii, dziękując mi za prowadzenie rekolekcji powiedział, że moje rozważania były takie... duszpasterskie! Uśmiechnąłem się pod nosem. Będę się cieszył, jeśli sprawią, że komuś teraz będzie bliżej do Pana Boga.
Tomasz
CZŁOWIEK JEST TYLKO CZŁOWIEKIEM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alec
Superreaktywista
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ze świata Panie , ze świata
|
Wysłany: Śro 19:25, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ZAPROSZENIE DLA KAMYKA
Forum Faktów i Mitów zaprasza krzewiciela kultury nienawiści do KRK na swoje forum.
Tak zapewne brzmiało by zaproszenie gdyby redaktorzy tego tytułu chociaż raz zajrzeli na Reaktywację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Superreaktywista
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Śro 23:09, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
"Alec",nie jestem krzewicielem kultury nienawiści do Kościoła,bo Kościół to MY-członkowie tego KRK.W temacie pokazuję tylko na podstawie relacji i artykułów negatywne zachowania niektórych funkcjonariuszy KRK,m.innymi hierarchów,które wymagają napiętnowania a nie zamiatania pod dywan.A to jest wielka różnica , pokazywanie oraz napiętnowanie takich zachowań w żadnym wypadku nie jest krzewieniem jakiejkolwiek nienawiści.
CZŁOWIEK NIERAZ NIE ODRÓŻNIA KOLORÓW TĘCZY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|