 |
Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka Forum jest moderowane o różnych porach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucky Luke
supergość
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 20:53, 13 Mar 2009 Temat postu: Znalazłem to w necie |
|
|
"Z polskich wielkopostnych tradycji
W Wielkim Poście dawałem rekolekcje w Oświęcimiu. Opowiedział mi wtedy tamtejszy dziekan i proboszcz, że przed kilku dniami przyjechał z Warszawy pan Boy-Żeleński z odczytem dla robotników miejscowej fabryki, zamienionej później na obóz koncentracyjny, pod tytułem: „Czy jest Bóg?" Na odczyt przyszło ponad 2.000 robotników. Boy z wielką swadą „udowadniał", że Boga nie ma. Na końcu upojony powodzeniem wyciągnął dłoń ku niebu i zaczął bluźnić. Wreszcie powiada buńczucznie: „Gdyby Bóg był na niebie, nie zniósłby moich bluźnierstw, ale zabiłby mnie piorunem z nieba". Popatrzył tryumfalnie po sali. Nastało grobowe milczenie. Wtedy podszedł do niego na mównicę miejscowy kowal i mówi: „Panie, wobec Wszechmocnego Boga jest pan nikłym proszkiem. Na Pana wystarczy ręka kowala". I trzasnął tak mocno w bluźnierczą twarz, że Boy potoczył się pod mównicę. Wtedy dopiero sala się opamiętała. Zaczęto gwizdać i krzyczeć: „Precz z bluźniercą!" Musiano niefortunnego mówcę wyprowadzić tyłem, bo by go sromotnie robotnicy pobili.
O. Stanisław Skudrzyk, TJ, "50 lat w zakonie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Longinus
Reaktywista
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Włodzienin
|
Wysłany: Sob 4:54, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Proponuję owemu Kowalowi spotkanie z Samuelem Wellerem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alec
Superreaktywista
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ze świata Panie , ze świata
|
Wysłany: Pon 19:04, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
UE zakazuje stosowania zwrotów "Pan" i "Pani"
Polityczna poprawność skłoniła liderów Unii Europejskiej do zakazania stosowania sformułowań "Pan" i "Pani", ponieważ jak twierdzą pomysłodawcy zakazu, są one zbyt seksistowskie – podaje "Daily Mail".
Biurokracja brukselska wydała nowe wytyczne w celu tworzenia "neutralnie płciowego" języka.
Nowe przepisy zakazują politykom zwracania się do kobiet za pomocą sformułowań określających ich stan cywilny. Oznacza to, że formy Madame i Mademoiselle, Frau i Fraulein oraz Senora i Senorita są również zakazane – informuje "Daily Mail".
Zamiast używać standardowych form grzecznościowych, do kobiet należy się zwracać po imieniu – głoszą nowe wytyczne.
Zasady te nie odnoszą się tylko do polityków. Dotyczy to również wielu zawodów i tak np. nie można już używać słowa stewardesa, lecz opiekun lotu. Policjanci i policjantki mają być zastąpieni przez słowo funkcjonariusz policji.
Szkocki poseł do Parlamentu Europejskiego Struan Stevenson stwierdził, że "polityczna poprawność została doprowadzona do szaleństwa".
- To jest naprawdę śmieszne. Spotkaliśmy się już z instytucjami UE dyktującymi kształt bananów, ale teraz wydają się zdeterminowani, aby powiedzieć nam, które słowa mamy prawo do wykorzystania w naszym ojczystym języku – dodał dla "Daily Mail" Stevenson.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechim
Superreaktywista
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: Wto 6:55, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
z blogu Igora Jankego:
"Niepokojące milczenie premiera Tuska
Ujawnione w ostatnich dniach przez media informacje na temat niezbyt czystych układów z udziałem wicepremiera Waldemara Pawlaka z PSL i senatora Tomasza Misiaka z PO nie są niczym nowym w polskim życiu publicznym.
Z podobnymi sytuacjami mieliśmy wielokrotnie do czynienia w przeszłości. Wydawało się jednak, że czasy afery Rywina i wielu podobnych skandali mamy za sobą i polska klasa polityczna zrozumiała, iż podobnych numerów robić już nie można.
To prawda – leczenie ciężkiej choroby czasem trwa bardzo długo. Jednak na pewno w kuracji nie pomoże zaklinanie rzeczywistości, uparte utrzymywanie, że choremu nic nie dolega. Dlatego tyleż zadziwiające, co oburzające są reakcje niektórych polityków Platformy Obywatelskiej usiłujących relatywizować całkowicie jednoznaczną sytuację, w której się znaleźli wicepremier i senator. Nikt inny w Polsce chyba – poza częścią polityków rządzącej dziś koalicji – nie ma wątpliwości, że w obu przypadkach doszło do poważnych nadużyć, a na pewno do nadużycia zaufania społecznego."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechim
Superreaktywista
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: Wto 7:15, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
z Niezależnej:
"Senator dobra rada
Senator Misiak jako szef komisji gospodarki narodowej pracował nad specustawą stoczniową, zgłaszał do niej poprawki. Przygotowana przez rząd PO specustawa dotycząca sprzedaży majątku stoczni Gdynia i Szczecin spowoduje, że skarb państwa, największy wierzyciel stoczni, straci 8 mld zł pomocy publicznej, które przekazał na pomoc dla stoczni, i cały ich majątek trwały. Przejmą go prywatni inwestorzy, pod których – tak twierdzą eksperci – ustawa została napisana.
Twórcy specustawy, układając przepisy, pominęli obowiązujące w Polsce ustawy: prawo upadłościowe, o komercjalizacji i prywatyzacji, prawo zamówień publicznych. A także decyzję KE, która zobowiązała Polskę do rozliczenia się z pomocy publicznej udzielonej stoczniom. Roszczenia skarbu państwa z tytułu tej pomocy ustawodawcy umieścili na szarym końcu, w III kategorii wierzycieli. Rząd PO ustanowił nowe prawo – postępowanie kompensacyjne, czyli specustawę zamiast postępowania upadłościowego, by ukryć plan likwidacji stoczni. W rzeczywistości większość paragrafów specustawy to żywcem przekopiowane przepisy prawa upadłościowego. Z tą różnicą, że ustanowiono odwrotną niż przewidziana w prawie upadłościowym kolejność zaspokajania roszczeń wierzycieli.
Prawo upadłościowe nakazuje zaspakajać w pierwszej kolejności roszczenia pracowników i skarbu państwa (ZUS). Według specustawy najpierw dostaną swoje należności prywatni wierzyciele, czyli np. ISD Donbas i Rami Ungar – inwestor z Izraela, banki komercyjne, a nawet wierzyciele, którzy nie mieli żadnych zabezpieczeń na majątku stoczni. Skarb państwa (zaległości ZUS, podatków itp.) PO przewidziała jako ostatni w kolejce. Specustawa miała ochronić stocznie przed upadłością, tymczasem według jej zapisów nowy nabywca nie jest zobowiązany do prowadzenia działalności stoczniowej. Przewiduje ona, że sprzedaż majątku ma się odbyć w drodze nieograniczonego przetargu, ale nie musi brać pod uwagę ustawy o zamówieniach publicznych. Stocznie może więc kupić ktoś spoza branży, na przykład deweloper. O tym będzie decydował jednoosobowo prezes Agencji Rozwoju Przemysłu."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|